R&D relief – medical technologies

Ulga B+R  możliwa do wykorzystania przez wiele przedsiębiorstw.

Trwająca obecnie rewolucja technologiczna w branży medycznej to ogromna szansa dla społeczeństwa, ale jednocześnie presja na innowacyjność i konieczność zwiększenia inwestycji w kosztowne badania. Możemy powiedzieć, że generalnie w skali świata nie ma problemu z nakładami na rozwój w tym sektorze. Postęp technologiczny jest na zaawansowanym poziomie. Niestety w porównaniu z zachodnimi sąsiadami, polskie firmy wydają na ten cel zdecydowanie mniej.

Być może wiele z nich nie wie o dostępnych narzędziach podatkowych, które mogą wesprzeć ich w rozwoju. Dostrzegamy, że nawet znając ulgę B+R, wielu przedsiębiorców nie jest świadomych, że prowadzona przez nich działalność jest działalnością badawczo-rozwojową, kwalifikującą się do tej preferencji. Zachęcamy do pochylenia się nad tą kwestią. Wdrożenie preferencji w firmie może przynieść wymierne korzyści, które dzięki obniżeniu obciążeń podatkowych, pozwolą przedsiębiorcy zaoszczędzić często znaczne środki. Mogą one być następnie przeznaczone na inwestycje.

Przykłady podatników, którzy wdrożyli ulgę B+R

Przykładem efektywnego wdrożenia ulgi B+R jest spółka, która rozwija oprogramowania do diagnostycznych urządzeń medycznych oraz prowadzi prace badawcze w zakresie nowych technologii medycznych. W szczególności w okulistyce urządzeń medycznych.  Technologie, nad którymi spółka pracuje, dotyczą wykorzystania optycznej tomografii spektralnej do badania struktur siatkówki oka. Jak również sztucznej inteligencji do zaawansowanej diagnostyki chorób oczu. Z kolei rozwijane oprogramowanie stanowi integralną część systemów diagnostycznych oferowanych na rynku globalnym. Odbiorcami końcowymi wyrobów medycznych są przede wszystkim centra medyczne, kliniki i duże szpitale okulistyczne. W mniejszym stopniu gabinety lekarzy okulistów.

Taka spółka będzie mogła po raz drugi odliczyć nawet do 200% kosztów poniesionych na odpisy amortyzacyjne od wykorzystywanych działalności B+R komputerów i innych specjalistycznych sprzętów IT oraz licencje specjalistycznego oprogramowania, specjalistyczny sprzęt jak kamery, sztuczne oczy itp. Uprawniona będzie również do odliczenia 200% (dla tej kategorii kosztów próg ten został podwyższony w 2022 r. dla wszystkich podatników) wydatków poniesionych na wynagrodzenia zatrudnianych pracowników m.in. naukowców, inżynierów, programistów oraz testerów. Należy w tym miejscu zauważyć, że wynagrodzenia na rzecz współpracowników ponoszone na podstawie umów o współpracę w ramach prowadzonych przez te osoby działalności gospodarczej tzn. B2B, nie będą stanowiły kosztów kwalifikowanych w ramach ulgi.

(Interpretacja z dnia 29.10.2020 r., sygn. 0111-KDIB1-3.4010.370.2020.2.APO)

Innym ciekawym przypadkiem jest spółka zajmująca się przede wszystkim projektowaniem i budową przenośnych pracowni rezonansu magnetycznego, magazynowaniem rezonansów magnetycznych oraz ich utylizacją. W tym celu prowadzi prace badawczo-rozwojowe w zakresie tworzenia nowych produktów. Jak również w zakresie dużych zmian w już istniejących produktach. W ramach każdego realizowanego projektu oraz w oparciu o oryginalne rozwiązania zaprojektowane przez pracowników Spółki powstają autorskie metody. Są one następnie stosowane w sprzedawanym klientowi prototypie. Rezultat osiągnięty po realizacji projektu zapewni możliwość wykonywania badań w placówkach opieki zdrowotnej. Instalacja stacjonarna jest w nich niemożliwa ze względów technicznych.

Organ podatkowy potwierdził, że taka działalność kwalifikuje się do stosowania ulgi B+R. Spółka może „po raz drugi” w ramach ulgi odliczyć ponoszone na tę działalność wydatki.

(Interpretacja z dnia 21.02.2020 r., sygn. 0112-KDIL2-2.4011.136.2019.1.AA)

Ulga B+R dostępna jest również dla firm, które prowadzą mniej spektakularne projekty.

Przedsiębiorcy nie muszą jednak prowadzić tak przełomowych badań i prac, aby skorzystać z ulgi. Firmy podejmujące mniej rewolucyjne projekty także realnie mają taką możliwość.

Przykładowo, organ przyznał rację podatnikowi, którego głównym kierunkiem działalności jest wytwarzanie ziołowych produktów leczniczych w postaci ziół. Zioła te wykorzystywane są do zaparzania, środków spożywczych, suplementów diety, kosmetyków ziołowych i wyrobów medycznych. Podatnik ten prowadzi badania w zakresie tworzenia unikalnych receptur różnego rodzaju produktów i środków farmaceutycznych i ich udoskonalania, które następnie wprowadza na rynek. Dyrektor KIS zgodził się, że podmiot ten będzie uprawniony do odliczenia w ramach ulgi kosztów poniesionych na taką działalność. W tym m.in. kosztów nabycia sprzętu specjalistycznego (np. urządzenia pomiarowe), kosztów nabycia materiałów i surowców (np. próbki, strzykawki, materiały laboratoryjne itp.), wydatków na wynagrodzenia pracowników, a także kosztów ekspertyz i opinii.

(Interpretacja z dnia 26.01.2021 r., sygn.0113-KDIPT2-3.4011.852.2020.IR.2.IR)

Tych kilka przykładów innowacyjnych podatników pokazuje, jak szerokie jest pole możliwości do wdrożenia ulgi B+R w działalności przedsiębiorców w branży medycznej.

Reasumując…

Specyfiką branży medycznej jest wysoka konkurencyjność pomiędzy producentami. Wymaga to od nich wprowadzania rozwiązań coraz bardziej zaawansowanych technologicznie i innowacyjnych. W związku z tym podmioty działające w tej branży inwestują znaczne kwoty w innowacje. Tak aby oferowane przez nich towary wyróżniały się na tle oferty podmiotów konkurencyjnych. Aby móc inwestować jeszcze więcej warto wykorzystywać dostępne ku temu narzędzia podatkowe. Potencjalna oszczędność podatkowa dzięki wdrożeniu ulgi B+R w działalności jest znaczna. A dzięki możliwości symultanicznego stosowania tej preferencji z ulgą IP Box jest jeszcze większa. Być może, ulga może obniżyć podatki także w Państwa firmie?

Muszą mieć jednak Państwo na uwadze, że zarówno ulga B+R jak i wspomniana IP BOX przewiduje szereg warunków, koniecznych do spełnienia. Aby móc je efektywnie i bezpiecznie zastosować.

Jako Kancelaria specjalizująca się w tych preferencjach oferujemy kompleksowe doradztwo w tym zakresie- zapraszamy do kontaktu 😊

How to run a Polish company in Germany?

Swobody świadczenia usług gwarantowane przez przepisy prawa unijnego skłaniają polskich przedsiębiorców do umiędzynarodowienia firmy czy przeniesienia jej siedziby do innego państwa. Jednym z najchętniej wybieranych kierunków zagranicznych jest rynek niemiecki. W artykule przedstawiamy najważniejsze zagadnienia związane z problematyką prowadzenia działalności na terenie Niemiec. Dzięki lekturze dowiesz się m.in., jak funkcjonują polskie firmy w Niemczech, kiedy przedsiębiorca staje się niemieckim rezydentem podatkowym, a także, jakie warunki powinien spełnić, by móc odprowadzać składki ZUS w Polsce.

Polska firma w Niemczech lub innym państwie członkowskim Unii Europejskiej

Zacznijmy od charakterystyki swobody działalności gospodarczej na terenie Unii. Z perspektywy polskiego przedsiębiorcy swoboda ta może przybrać jedną z dwóch postaci:

Prowadzenie Polskiej firmy na terenie Niemiec

  • swobody przedsiębiorczości, czyli samodzielnego, trwałego i transgranicznego prowadzenia działalności w wybranym państwie członkowskim UE,

Z punktu widzenia przedsiębiorcy, oznacza to możliwość założenia działalności poza granicami własnego kraju, na warunkach określonych przez ustawodawstwo innego państwa członkowskiego dla swoich obywateli, a w związku z tym daje swobodę w doborze miejsca na terenie całej Unii Europejskiej, co pozwala zyskać nowe perspektywy funkcjonowania i rozwoju.

  • swobody świadczenia usług, czyli tymczasowego świadczenia usług do podmiotów z innego państwa członkowskiego UE.

Oznacza dla przedsiębiorcy możliwość tymczasowego świadczenia usług do podmiotu z innego państwa członkowskiego, w sytuacji trwałego prowadzenia działalności w swoim kraju.

Kluczową różnicą między tymi dwoma typami czynności jest ich zorganizowanie. Jeżeli danego typu działalność usługowa wykonywana na terenie jednego z państw członkowskich będzie miała charakter tymczasowy, wtedy chroniona będzie w ramach swobody przepływu usług. Natomiast jeżeli będzie miała charakter trwały i zorganizowany, będzie chroniona w ramach swobody przedsiębiorczości.

Kiedy przedsiębiorca przestaje być polskim rezydentem podatkowym?

Przedsiębiorca, który działa w Niemczech, nie w każdym przypadku będzie mieć obowiązek płacenia w tym państwie podatków. Obowiązek ten zaistnieje w stosunku do osób, które mieszkają na stałe* w Niemczech lub przebywały w tym kraju ponad 6 miesięcy w sposób ciągły (*stałe miejsce zamieszkania oznacza w praktyce tzw. ośrodek interesów życiowych, czyli mieszkanie lub dom, w którym mieści się życiowe centrum podatnika, np. prowadzone jest w nim życie rodzinne, główna działalność zarobkowa itp.).

Także osoby niespełniające powyższych warunków mogą ubiegać się o rezydencję. Muszą wtedy złożyć wniosek do urzędu i spełnić warunek dotyczący wysokości zagranicznych zarobków. Dochody uzyskane za granicą (czyli poza granicami Niemiec) nie mogą przekroczyć określonej równowartości aktualizowanej co roku lub dochody niemieckie stanowić będą 90% wszystkich dochodów podatnika.
Jeśli przedsiębiorca spełnia jeden z wymienionych warunków, staję się niemieckim rezydentem podatkowym i powinien uiszczać podatek w Niemczech.

Warto pamiętać, że rezydencja podatkowa nie zależy od deklaracji podatnika – ustala się ją na podstawie okoliczności faktycznych związanych z prowadzeniem działalności. Jeżeli przedsiębiorca chce pozostać polskim rezydentem podatkowym – np. z uwagi na nieznajomość niemieckich przepisów czy barierę językową – powinien nie tylko zadbać o to, by nie spełnić żadnego z powyższych warunków, ale ponadto odpowiednio udokumentować prowadzoną działalność na wypadek niemieckiej kontroli podatkowej.

Działalność́ firmy w Polsce i w Niemczech w świetle umów o unikaniu podwójnego opodatkowania

Ze względu na umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, które Polska zawarła ze wszystkimi państwami Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarzącego (z wyjątkiem Liechtensteinu), polski przedsiębiorca powinien spełnić obowiązki podatkowe tylko w jednym państwie: w Polsce bądź w Niemczech. Sytuacja ulegnie jednakże skomplikowaniu, jeśli firma prowadzi zakład (np. w postaci filii, biura czy warsztatu) w państwie innym niż państwo rezydencji podatkowej. Zyski zakładu należy bowiem opodatkować w państwie jego położenia. Warto w tym kontekście wspomnieć, że przez zakład rozumie się również plac budowy lub prace budowlane albo instalacyjne, jeśli trwają odpowiednio długo (zwykle 12 miesięcy).

Firma polska działająca na terenie Niemiec – ubezpieczenie społeczne

Polska firma w Niemczech powinna regulować należności z tytułu ubezpieczenia społecznego jedynie w jednym państwie członkowskim. Mamy zatem do czynienia z podobną sytuacją jak w przypadku opodatkowania. Przedsiębiorca może odprowadzać składki ZUS w Polsce, jeśli prowadzi działalność gospodarczą przez co najmniej 2 miesiące i zamierza przenieść ją do Niemiec na okres nie dłuższy niż 24 miesiące. Przedsiębiorca taki powinien:

  • zgromadzić dokumenty potwierdzające prowadzenie działalności w Polsce przez co najmniej 2 miesiące przed przeniesieniem jej do Niemiec, np. umowy czy faktury;
  • utrzymywać w Polsce infrastrukturę, która umożliwi podjęcie działalności po powrocie;
  • upodobnić działalność zagraniczną do tej, która prowadzona jest w Polsce.

W przypadku łącznego spełnienia powyższych warunków przedsiębiorca może wystąpić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych po specjalne zaświadczenie A1 – potwierdza ono, że przedsiębiorca podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń.

Firma w Polsce czy w Niemczech?

Na zakończenie zadajmy pytanie, czy przeniesie działalności do Niemiec jest dla polskiego przedsiębiorcy korzystne. Od razu zaznaczmy, że nie ma uniwersalnej – takiej, która dałaby się zastosować do każdego przypadku – odpowiedzi na to pytanie. Zależy ona w dużej mierze od typu działalności oraz oczekiwań przedsiębiorcy. Jeśli chodzi o kwestię obciążeń podatkowych, na ogół będą one wyższe w Niemczech. Jednakże ze względu na rozbudowanie niemieckiej skali podatkowej i liczne ulgi, nie jest wykluczone, że niemieckie rozwiązania podatkowe będą dla danego podmiotu korzystniejsze od tych, które stosuje się w Polsce. Podobnie rzecz ma się w przypadku ubezpieczenia społecznego – dla niektórych spośród polskich firm w Niemczech opłacalne będzie podleganie ustawodawstwu niemieckiemu, dla innych rozliczanie się zgodnie z polskimi przepisami. Warto również pamiętać, że wysokość podatków czy składek na ubezpieczenie nie są jedynymi czynnikami, które należy wziąć pod uwagę, rozważając decyzję o przeniesieniu działalności. Do równie ważnych należą: stopień znajomości zagranicznego ustawodawca, przychylność organów podatkowych czy specyfika branży, a przede wszystkim atrakcyjność rynku a rynek niemiecki jest bardzo atrakcyjny dla polskich firm.

R&D relief in clinical trial operators

Ulga B+R w podmiotach prowadzących badania kliniczne

Niepodważalnie badania kliniczne stanowią istotny czynnik rozwoju medycyny, wydaje się więc, że ulga badawczo-rozwojowa powinna znaleźć zastosowanie wobec podmiotów je przeprowadzających. W szczególności przemawia za tym fakt, że ze względu na wzrastające zaawansowanie technologii medycznych oraz konieczność dostosowania się do coraz wyższych standardów bezpieczeństwa stosowania produktów, badania kliniczne leków oraz związane z badaniami procesy, stale ulegają zmianom. Dlatego też, w przypadku badań klinicznych, trudno jest mówić o rutynowości czy powtarzalności, co spełnia przesłankę ulgi B+R w zakresie twórczego charakteru podejmowanych działań.

Czym są badania kliniczne?

Krótko je charakteryzując, możemy stwierdzić, że badania kliniczne to badania naukowe prowadzone na pacjentach w celu sprawdzenia, czy nowy lek jest bezpieczny i skuteczny, prowadzące do nowych sposobów zapobiegania, diagnozowania i leczenia chorób. W ramach przypomnienia, za działalność badawczo-rozwojową uznaje się badania naukowe i prace rozwojowe spełniające określone kryteria. Zatem badania kliniczne wpisują się w pierwszą z kategorii, co dodatkowo potwierdza słuszność postawionej wcześniej tezy.

Czy każdy podmiot prowadzący badania kliniczne może skorzystać z ulgi B+R?

Pomimo wypełnienia fundamentalnych znamion działalności badawczo-rozwojowej, nie każdy przypadek prowadzenia badań klinicznych zostaje uznany przez organy podatkowe za kwalifikujący się do ulgi B+R. Dyrektor KIS w wydawanych interpretacjach w szczególności zwraca uwagę na jeden istotny czynniki, który determinuje możliwość skorzystania z ulgi, a mianowicie- kto tak naprawdę te badania prowadzi?

Świetnie obrazuje to przykład Spółki, która wykonuje na zlecenie innych podmiotów działania związane z monitorowaniem ostatniej fazy badań klinicznych nad lekami, mającej na celu ocenę skuteczności leku, a także sprawdzenie bezpieczeństwa, dawkowania i tolerancji na lek. Podatnik ten wybiera właściwe miejsca do przeprowadzania badań klinicznych, zawiera z wykwalifikowanymi do ich przeprowadzenia  naukowcami oraz jednostkami medycznym umowy. Dostarcza im niezbędne informacje, materiały oraz zakres zleceń, opracowuje instrukcje oraz przeprowadza szkolenia z obszaru procedur i zakresu konkretnych badań. W następnej kolejności monitoruje proces przeprowadzania badań klinicznych, w tym weryfikuje przestrzegania protokołu badania klinicznego. Czuwa nad bezpieczeństwem pacjentów uczestniczących w badaniu oraz raportuje ciężkie zdarzenia niepożądane. W końcowej fazie zbiera próbki medyczne i ostatecznie zatwierdza uzyskane dane kliniczne.

Jakie stanowisko przedstawił dyrektor KIS?

Dyrektor KIS uznał, że taka spółka nie może skorzystać z ulgi. Dlaczego? –  Uzasadniając swoje stanowisko organ wskazał, że spółka w rzeczywistości tylko “pośrednio”  podejmuje działania związane z działalnością badawczo-rozwojową, nadzorując i zbierając informacje na temat prac nad lekami, nie uczestniczy natomiast w ich przeprowadzaniu. Zatem jej rola ogranicza się wyłącznie do “wtórnego” działania, a nie do rzeczywistego przeprowadzania badań badawczo-rozwojowych, co jest istotą działalności badawczo-rozwojowej.

Organ ocenił więc, że wbrew pozorom, to nie spółka jest podmiotem prowadzącym działalność badawczo-rozwojową, a w konsekwencji nie może skorzystać z ulgi.

(Interpretacja indywidualna z dnia 6.11.2017 r., 0114-KDIP2-1.4010.241.2017.2.JS)

Podobnej argumentacji organ podatkowy użył rozpatrując przypadek Spółki, która występując w charakterze ośrodka badawczego prowadzi działalność w zakresie badań klinicznych przed wdrożeniem na rynek nowych leków. Działania podejmowane przez spółkę bazują na protokole badania klinicznego stworzonym przez sponsora (twórcę cząsteczki bądź firmę farmaceutyczną). Stanowi on swego rodzaju plan badawczy, który określa m.in. jaki pacjent może wziąć udział w badaniu klinicznym, opisuje badany lek, dawkowanie, rodzaj badań do wykonania u pacjenta oraz termin ich przeprowadzenia, a także cały czas trwania badania oraz określenie metod statystycznych, które będą zastosowane do oceny wyników.

Organ odmówił racji Spółce, która chciała skorzystać z ulgi B+R uznając, że podejmując działania związane z działalnością badawczo-rozwojową prowadzoną przez inny podmiot i zgodnie z wytycznymi określonymi w protokole w istocie sama takiej działalności nie prowadzi. Jej rola ogranicza się do “wtórnego” działania, bowiem protokół, na którym bazuje jest opracowaniem stworzonym przez sponsora. Dyrektor KIS stwierdził, że takie czynności nie spełniają wszystkich kryteriów działalności badawczo-rozwojowej, gdyż jakkolwiek można im przypisać cechę “systematyczności” to jednak nie spełniają kryterium “twórczości” – twórcą badanego leku i procedur badania jest w tym przypadku sponsor. Również realizację kryterium dotyczącego rezultatu badań, czyli zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania zasobów wiedzy do tworzenia nowych zastosowań należy przypisać sponsorowi.

(Interpretacja z dnia 12.08.2020 r., 0115-KDIT1.4011.323.2020.3.MST)

Czy to oznacza, że zawsze odpowiedź dyrektora KIS jest odmowna?

Oczywiście wiele (większość) podmiotów uzyskuje pozytywne odpowiedzi ze strony Dyrektora KIS i z powodzeniem wykorzystuje ulgę B+R obniżając swoje zobowiązania podatkowe. Przykładowo sytuacja taka miała miejsce wobec spółki będącej częścią międzynarodowej grupy farmaceutycznej, która prowadzi prace nad lekami (opracowywaniem, badaniem, tworzeniem i dostarczaniem nowoczesnych leków na najpoważniejsze choroby), na którą składa się szereg skoordynowanych ze sobą prac badawczych i rozwojowych wykonywanych na całym świecie przy współpracy z zewnętrznymi podmiotami (jednostkami naukowymi, szpitalami, klinikami, lekarzami, zewnętrznymi specjalistami itd.). Organ nie podważył w tym przypadku, że to spółka będąca wnioskodawcą jest podmiotem- liderem prowadzonych badań klinicznych.

(Interpretacja z dnia 4.04.2019 r., sygn. 0111-KDIB1-2.4010.55.2019.1.BG)

Należy podkreślić, że przeprowadzanie badań klinicznych jest procesem wieloetapowym, często wieloletnim, wymagającym zaangażowania wielu podmiotów. Często każdą z faz badania klinicznego prowadzi się w wielu różnych ośrodkach. Niestety nie każdy z nich będzie uprawniony do skorzystania z ulgi B+R. Choć często wydaje się, że wszystkie przesłanki są spełnione, każdy przypadek należy analizować bardzo indywidualnie z uwzględnieniem wielu newralgicznych kwestii, jak ta będąca przedmiotem przytoczonych interpretacji.

Jako Kancelaria z doświadczeniem we wdrażaniu ulgi B+R, chętnie pomożemy Państwu w dokonaniu analizy Państwa działalności i bezpiecznie przeprowadzimy przez cały proces, odpowiadając na nurtujące pytania i wątpliwości.

Zapraszamy do kontaktu.